czwartek, 6 lutego 2014

Zupa miso

Jedna z najlepszych i najzdrowszych zup. Jestem nią oczarowana chociaż początki były ciężkie i byłam pewna po pierwszej łyżce, że się nie polubimy. Na szczęście to było wiele lat temu. Jako, że nie lubię i nie jadam ryb, owoców morza, wodorostów, zupa ta została zmodyfikowana do składników, które jadam, jedyny wyjątek to bulion dashi, któremu smakiem nie pozwalam zdominować smaku zupy. Oryginalny japoński przepis od mamy kolegi :)
Zapraszam do wypróbowania i życzę smacznego :)!


Składniki:
250 g grzybów shitake lub pieczarek
½ pora
1-2 marchwie
1 op. tofu
250 g piersi z kurczaka
½ słoiczka kiełków bambusa
3-4 łyżki pasty miso
1/2 łyżeczki bulionu dashi (jeżeli jesteś miłośnikiem ryb możesz dodać więcej proszku)
sól
sos sojowy
sake lub mirini
ok. 2 -2,5 l wody
ryż

Wykonanie:
Do gotującej wody wrzucić proszek rybny, pokrojoną w półksiężyce lub ukośne talarki marchewkę, pokrojone w plastry grzyby, pora pokrojonego w cienkie plasterki, piersi z kurczaka (pokrojone w kostkę osolone i zalane sake – chwile marynowane), tofu pokrojone w kostkę. Doprawić odrobiną soli i sosu sojowego. Po około 20-30 minutach, gdy wszystkie składniki będą już miękkie dodać miso, całość mieszać aż do rozpuszczenia pasy, jeżeli zupa jest za mało wyraźna w smaku dodać jeszcze pasty miso.

Posypać kiełkami. Podawać z ugotowanym wcześniej ryżem.




)Ania

1 komentarz: